Alergik testuje - Oillan Nawilżający balsam pod prysznic


Dzisiaj post dla wszystkich posiadaczek skóry suchej, alergicznej bądź wrażliwej. Jakiś czas temu będąc w Hebe natknęłam się na Nawilżający balsam pod prysznic firmy Oillan. Słyszałam już wcześniej o tej marce, jednak nigdy nie było mi jakoś po drodze, aby wypróbować produkty od nich. Aż w końcu pomyślałam, że wezmę na przetestowanie. Przede wszystkim skłoniło mnie to, że są to dermokosmetyki, po drugie balsam pod prysznic - miałam cień nadziei, że będzie tak dobrze nawilżał, iż po wyjściu z kąpieli nie będzie już potrzebny dodatkowy balsam. Jakie są moje wrażenia? 


Oillan to marka specjalizująca się w pielęgnacji skóry niemowląt, bardzo suchej i wrażliwej oraz dotkniętej schorzeniami dermatologicznymi, takimi jak atopowe zapalenie skóry czy łuszczyca. 


Opakowanie zawiera 200 ml produktu - nie jest to dużo, zwłaszcza, że balsam nie jest bardzo wydajny. Konsystencją przypomina kremowy żel pod prysznic. Nie ma zapachu.


SKŁAD: Woda, Gliceryna, Pantenol, Alkohol Cetylowy, Kwas palmityowy, Olej z awokado, Guma ksantanowa, Alantoina.

Nie zawiera parafiny, parabenów, barwników, alergenów, kompozycji zapachowej.

Balsam faktycznie daje uczucie nawilżenia, jednak nie jest ono długotrwałe i moim zdaniem niestety nie wystarczy jako jedyny kosmetyk nawilżający. Wraz z balsamem daje bardzo dobre efekty. 

Cena: w zależności od drogerii/apteki - w granicach 20 kilku - 30 zł

Podsumowanie:

Wielki plus za skład, jednak uważam, że kosmetyk ten jest raczej tylko dodatkiem do codziennej pielęgnacji skóry, a nie jest koniecznością. Myślę, że nie kupię go ponownie, ale wypróbuję zwykłe balsamy tej firmy, być może okażą się lepsze. 

Komentarze

  1. bardzo lubię kosmetyki marki Oillan. tego jednak nie miałam. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tych kosmetyków :)
    Obserwuję Cię, gdyż bierzemy udział w tej samej akcji ;) Czekam już na Twoje posty :)
    Buziaki ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, daje mi to ogromną motywację do dalszego pisania :) Jeśli spodobał Ci się mój post, napisz coś od siebie.

Copyright © Naturale