Domowe urządzenia do masażu

 

Domowe urządzenia do masażu

 Kilka postów wcześniej przygotowałam dla Was post na temat domowych urządzeń beauty. Dziś przyszedł czas na drugą część, ale tym razem będą to domowe urządzenia do masażu. Sama poprzez siedzącą pracę i niewygodną pozycję w trakcie robienia zabiegów zmagam się z ciągłymi bólami pleców, karku, a przez to również głowy. Staram się wspomagać jak tylko mogę i oprócz ćwiczeń czy masaży manualnych używam od jakiegoś czasu również sama w domu urządzeń, o których napiszę dzisiaj kilka słów. Post powstał we współpracy z firmą Medivon , natomiast absolutnie nie wpływa to na moją opinię o danych produktach. Sama wybrałam urządzenia, które chciałabym przetestować i które w przypadku moich dolegliwości mogłyby przynieść faktyczne, pozytywne korzyści. 

Horizon Pro inteligentny masażer głowy i oczu 

Domowe urządzenia do masażu
  Masażer w formie okularów, który ma za zadanie odprężyć oczy, niwelować obrzęki i bóle głowy. I faktycznie spełnia te wszystkie funkcje! Jest to zdecydowanie moje ulubione urządzenie i używam go praktycznie codziennie. Bardzo przyjemnie "ściska" głowę, wykonuje ruchy pulsacyjne i wibracje, które u mnie bardzo łagodzą migreny. Posiada również funkcję podgrzewania, z której korzystam przeważnie przy każdym użyciu. Jest to bardzo pomocne w przypadku problemów z zatokami. Ponadto masażer ma także opcję włączenia relaksacyjnej muzyki (można również wgrać swoją ulubioną), choć ja rzadko z tego korzystam, ponieważ jest dla mnie zbyt głośna. Jednak funkcja ta sprawia, że możemy poczuć się jak w spa :) Będzie wybawieniem dla osób pracujących cały dzień przed komputerem, bo oczy po jego użyciu naprawdę są odprężone. Masażer ma regulowany pasek, więc możemy go dostosować do wielkości naszej głowy. Jest lekki, posiada woreczek antykurzowy, dzięki czemu jest łatwy w przechowywaniu. Ładowany na kabel USB. 

Przeciwwskazania do użytkowania: 

- choroby oczu

- soczewki (trzeba je zdjąć przed rozpoczęciem masażu)

- nowotwory złośliwe 

- ciąża

- choroby serca 

- choroby naczyniowe czaszki 

Cena regularna: 699 zł 


Ultra EMS masażer karku i szyi - elektrostymulator 

Domowe urządzenia do masażu
 Kolejny masażer, który posiadam to elektrostymulator do karku. Nie jest to typowy masażer, ponieważ przy jego używaniu czujemy delikatne kłucie i mrowienie. Elektrostymulacja stosowana jest m.in w fizjoterapii i podczas rehabilitacji. Wspomaga regenerację mięśni oraz działa przeciwbólowo. Masażer posiada funkcję rozgrzewania, która poprawia krążenie krwi. Ponadto redukuje napięcie w karku i doskonale sprawdzi się u osób z jego problemami oraz pracujących długo z pochyloną głową, a także cierpiących na przewlekłe migreny. Przy regularnym stosowaniu zdecydowanie zauważyłam korzyści w postaci zmniejszonego bólu w odcinku szyjnym kręgosłupa! Urządzenie jest bardzo lekki, ładowane na kabel USB. W zestawie dołączony jest również pilot do zmiany trybów masowania. 

Przed użytkowaniem masażera najlepiej skonsultować się z lekarzem, jeżeli: 

- jesteś w ciąży 
- jesteś osobą starszą 
- masz rozrusznik serca lub wszczepione inne podobne urządzenie 
- cierpisz na choroby serca bądź nowotwory złośliwe 
- masz osteoporozę 
- masz nieprawidłowe ciśnienie krwi 

Cena regularna: 399 zł 


Domowe urządzenia do masażu



Pistolet do masażu, który spodoba się każdemu! To największe i najcięższe urządzenie ze wszystkich opisanych, natomiast jest naprawdę warte posiadania. Masażer zapakowany jest w poręczną walizkę. W zestawie znajduje się aż 6 różnych końcówek oraz ładowarka. Pistolet ma podświetlany, dotykowy wyświetlacz, dzięki któremu możemy dostosować intensywność masażu. Urządzenie to przeznaczone jest do masażu całego ciała. Możemy rozmasować nim zarówno kark, plecy, czy obolałe mięśnie po intensywnym treningu. Ja najczęściej używam go do karku i na uda. Masaże tym pistoletem dają uczucie rozluźnienia mięśni i znacznie niwelują dolegliwości bólowe. Urządzenie to nie ma praktycznie żadnych przeciwwskazań, jednak w przypadku konkretnych problemów z obszarami, które chcemy poddać zabiegowi warto skonsultować się z lekarzem. 

Cena regularna: 599 zł 

Urządzenia na pewno są ciekawą opcją i wsparciem w przypadku problemów jednak pamiętajcie, że w przypadku jakichkolwiek dolegliwości bólowych warto wybrać się do lekarza oraz fizjoterapeuty, który podpowie co zrobić w danym przypadku, aby sobie nie zaszkodzić! 




 

Pielęgnacja antyoksydacyjna z kosmetykami {iossi} PRO

 

Pielęgnacja antyoksydacyjna z kosmetykami {iossi} PRO

 Nie od dziś wiadomo, że uwielbiam kosmetyki naturalne. Dawniej 90% mojej kosmetyczki stanowiły właśnie takie produkty. Miałam też ambitny plan, aby mój gabinet opierał się o zabiegi przeprowadzane właśnie na naturalnych kosmetykach (stąd nazwa "Naturale"), jednak w praktyce wyszło inaczej. Obecnie w swojej codziennej pielęgnacji łączę produkty profesjonalne, dermokosmetyki oraz te z typowo naturalnymi składami. Taka rutyna sprawdza się mojej skórze najlepiej. O tych ostatnich chciałabym napisać dzisiaj kilka słów więcej, a mianowicie o dwóch kosmetykach polskiej marki {iossi} z linii PRO. 

 Linia PRO jest stosunkowo nowa w porównaniu do tradycyjnych (których część również miałam okazję używać) produktów marki. W jej skład wchodzi zaledwie 6 kosmetyków do twarzy, ale takich, które są naprawdę najwyższej jakości. Cała linia PRO oparta jest o najnowsze technologie i łączy składniki naturalne z konwencjonalnymi, a same produkty umieszone w pięknych, minimalistycznych, biało-czarnych szklanych opakowaniach. W mojej obecnej rutynie znajdują się krem oraz mgiełka do twarzy i stanowią element pielęgnacji antyoksydacyjnej, czyli takiej, która pomaga w niwelowaniu negatywnych skutków promieniowania UV czy innych czynników środowiskowych, a także opóźnia procesy starzenia. 

Pielęgnacja antyoksydacyjna z kosmetykami {iossi} PRO

  Mgiełka "Antioxidant City Face Mist" to mój zdecydowany ulubieniec! Używam jej rano, po oczyszczeniu skóry przed nałożeniem dalszej pielęgnacji. Traktuję ją poniekąd jako serum, ponieważ ma bardzo cenne właściwości, a także bogaty skład. Zawiera m.in. stabilną formę witaminy C (3-O-Ethyl Ascorbic Acid), kwas mlekowy, kwas hialuronowy, hydrolat róży damasceńskiej, sok z aloesu czy ekstrakt z liści winogron. Doskonale nadaje się pod makijaż oraz każdy krem. Ma właściwości antyoksydacyjne, rozjaśniające skórę i nawilżające. Uwielbiam jej świeży, lekko cytrusowy zapach, który jest charakterystyczny dla kosmetyków Iossi. Mgiełka będzie odpowiednia dla każdego rodzaju cery, jednak nie poleciłabym jej osobom z bardzo wrażliwą, reaktywną skórą i zaburzonym płaszczem hydrolipidowym oraz alergikom ze względu na dość mocną kompozycję zapachową. Uważam jednak, że jest to świetny produkt, który może urozmaicić pielęgnację (o ile nie stosujecie aktualnie dużej ilości kosmetyków, pamiętajcie, że najlepiej sprawdza się minimalizm). Cena mgiełki w regularnej cenie to 119 zł/100 ml. 

Pielęgnacja antyoksydacyjna z kosmetykami {iossi} PRO

 Drugi produkt firmy Iossi z linii PRO w mojej kosmetyczce to peptydowy krem nawilżający. Jest niesamowicie lekki, przez co szczególnie polubią go cery mieszane oraz tłuste. Ja używam go głównie na noc i przez to, że mam dość suchą skórę w moim odczuciu mógłby być odrobinę bardziej nawilżający (ale to tylko moje subiektywne odczucia :)). Będzie doskonały też na dzień pod makijaż, ale ze względu na to, że ja rano używam kremu z filtrem to nie chcę już mojej skórze dokładać więcej składników aktywnych, bo tego nie lubi. Za to w dni, kiedy nie wychodzę z domu i nie nakładam filtra aplikuję właśnie ten produkt. Podobnie jak w mgiełce, w tym kosmetyku również znajdziemy stabilną formę witaminy C i kwas hialuronowy oraz peptyd z czerwonej algi, prebiotyk, oleje konopny i jojoba czy mnóstwo ekstraktów roślinnych. Bardzo przyjemny w użyciu. Zapach jest taki sam jak mgiełki. Krem ten polecałabym szczególnie skórom dojrzałym, skłonnym do przebarwień i mieszanym i tym, które nie potrzebują intensywnego nawilżenia. Odradzałabym w przypadku cer trądzikowych i bardzo problematycznych ze względu na dość dużą ilość składników aktywnych i ekstraktów roślinnych oraz alergikom. Cena produktu w regularnej cenie to 159 zł/50 ml. 

 Podsumowując, mgiełka sprawdza się u mnie idealnie i uwielbiam ją stosować, natomiast krem jest poprawny w użyciu, lecz zbyt lekki dla mojej suchej skóry i muszę nawilżenie uzupełniać dodatkową pielęgnacją. Jest za to bombą antyoksydantów, więc cera otrzymuje to, co najlepsze. Pamiętajcie jednak, że każdy produkt może się u każdego inaczej sprawdzić, dlatego nie ma sensu w 100% sugerować się czyimiś opiniami :) Dla Ciebie dany kosmetyk może być strzałem w 10! 

 Chcielibyście więcej takich subiektywnych recenzji? :)

Copyright © Naturale