Olej z nasion malin od Ministerstwa Dobrego Mydła - 3 zastosowania
Kto śledzi mnie na bieżąco wie już, że zakochałam się w mydle ryżowym od Ministerstwa Dobrego Mydła. Dziś chciałabym Wam przedstawić kolejny, cudowny produkt tej firmy - a mianowicie olej z nasion malin, który sprawdza się u mnie znakomicie. Troszkę Wam o nim opowiem i pokażę 3 zastosowania.
Od producenta
"Jego lekka, aksamitna, wręcz "matowa" konsystencja sprawia, że jest olejowym numerem jeden w pielęgnacji twarzy. Idealnie sprawdza się zarówno stosowany w dzień (pod makijaż) jak i na noc. Dedykowany przede wszystkim skórze podrażnionej, przesuszonej, skłonnej do alergii. Jako doskonały antyoksydant łagodzi, uelastycznia i odbudowuje uszkodzoną warstwę naskórka. Z uwagi na dużą koncentrację wit E i A wysoko ceniony jest również przez osoby zmagające się z problemami skórnymi. Nie zatyka porów a dzięki właściwościom antybakteryjnym i przeciwzapalnym zapobiega powstawaniu zaskórników i krostek jednocześnie dbając o odpowiednie nawilżenie skóry. Wykazuje działanie przeciwzmarszczkowe, wspomaga proces tworzenia elastyny i kolagenu.Stanowi naturalny filtr przeciwsłoneczny."
Skład
Rubus Ideaus Seed Oil - olej z nasion malin właściwej
Zastosowanie
DO PIELĘGNACJI TWARZY
Olej ten można stosować zarówno na dzień(tej opcji nie próbowałam), jak i na noc. Planuję też użyć go do demakijażu, ale póki co do tego celu odstawiłam oleje. Najpierw przemywam twarz hydrolatem lub tonikiem, następnie na jeszcze wilgotną twarz aplikuję produkt. Pozostawia delikatny film, ale nie jest to jakieś nieprzyjemne uczucie. Od razu czuję, jak moja skóra "pije" olej i jest odpowiednio nawilżona. Pozostawia skórę lekko matową. Ostatnio mam trochę skórnych problemów i zauważyłam, że z dnia na dzień po wstaniu rano kondycja cery poprawia się, a drobne, podskórne grudki są wyciszone i zminimalizowane, a suche skórki mniej widoczne. Jak na razie nie używam na olej żadnego kremu, bo uważam, że nie ma takiej potrzeby.
DO PIELĘGNACJI SKÓREK WOKÓŁ PAZNOKCI
Jeżeli tak jak ja macie problemy z szybko narastającymi, suchymi skórkami wokół paznokci, to olej jest dla Was dobrym rozwiązaniem. Nic tak dobrze nie odżywia, jak produkt tego typu. Stosuję go codziennie wieczorem przed nałożeniem grubszej warstwy kremu i problem zdecydowanie zmniejszył się. Przede wszystkim to, co zauważyłam to brak białego koloru skórek (Ci, którzy mają z tym problem wiedzą o co chodzi). Na zdjęciu możecie zobaczyć efekt po tygodniowym manicure, wcześniej było to u mnie nie do pomyślenia, skórki były bardzo suche i brzydko wyglądały.
DO OLEJOWANIA WŁOSÓW
Nałożony na skalp i całą długość(ale nie dużo) świetnie nawilża włosy, są bardziej miękki i puszyste. Ja aplikuję go na ok.2 godziny, zawijam w ręcznik potem dwukrotnie myję włosy. Efekty naprawdę są zauważalne.
Buteleczka 30ml kosztuje 21 zł, ale olej jest naprawdę wydajny, bo wystarcza go odrobinka. Najwięcej schodzi na włosy. W tym momencie jest to mój numer 1 w codziennej pielęgnacji, bo ma super właściwości i wiele zastosowań!
Miałyście może kiedyś z nim do czynienia?
Lubię ten olej :)
OdpowiedzUsuńSuper jest :)
UsuńNie znam.
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaczynam przygodę z olejowaniem włosów.
Kto wie, może się skuszę na niego?!
A jak zapach?
Taki trochę ziemisty, ale tylko chwilowo go czuć, szybko się utlenia i wtedy jest bezwonny :)
UsuńNie miałam go nigdy w swojej kosmetyczce, ale mam zamiar zaopatrzyć się w niego na lato- jest świetnym, naturalnym filtrem przeciwsłonecznym :)
OdpowiedzUsuńFiltr powinno się stosować cały rok, dlatego zimą też świetnie się sprawdzi w tym celu :)
UsuńCiekawe czy moje włosy by go polubiły
OdpowiedzUsuńMusisz spróbować :)
UsuńJak do olejowania włosów to chętnie się mu przyjrzę :)
OdpowiedzUsuńWarto :)
Usuńooo ciekawe. myslałam o olejowaniu włosów, ale jakoś nie moge się za to zabrać.
OdpowiedzUsuńOlejowanie daje bardzo fajne efekty, choć ja też nie mogłam długo się przekonać :)
Usuńja bym nim smarowała pyszczek ;p
OdpowiedzUsuńDo twarzy sprawdza się najlepiej :)
UsuńNie miałam nigdy, ale chętnie bym go poznała.
OdpowiedzUsuńGodny polecenia produkt :)
UsuńChętnie sprawdziłabym go w wersji do olejowania włosów. :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, ale podejrzewam, że nie u każdego może się sprawdzić ;)
UsuńButeleczka wygląda bardzo... profesjonalnie :)
OdpowiedzUsuńI minimalistycznie, bardzo lubię ich opakowania :)
UsuńNie miałam, z chęcią bym użyła na włosy. Np. olej ze słodkich migdałów świetnie mi się sprawdzał :)
OdpowiedzUsuńO a ja oleju ze słodkich migdałów nie próbowałam :)
Usuńjest genialny ;)
OdpowiedzUsuńRacja :)
UsuńTakiego oleju jeszcze nie miałam, ale skoro jest dobry dla cery, to trzeba się skusić
OdpowiedzUsuńDla cery przede wszystkim!
UsuńOlej z malin brzmi cudownie ;) Nie miałam z nim jeszcze do czynienia, co na pewno nadrobię w przyszłości :) Swoją drogą ministerstwo ma ciekawe, niekonwecjonalne opakowanka :) I stronę w sumie też.
OdpowiedzUsuńTo prawda :) Mnie jeszcze kusi ich olej śliwkowy!
UsuńZ nasion malin miałam peeling, natomiast olejku jeszcze nie miałam okazji próbować ale mam w zapasach z innej firmy ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe, jak peeling :)
Usuńsłyszałam że ten olej chroni włosy przed promieniami słonecznymi więc jest również fajny na lato :)
OdpowiedzUsuńTak tak, idealnie się sprawdzi w tym celu :)
UsuńPlanowałam kilka razy go kupić, ale ostatecznie wybierałam inne oleje. Może kiedyś i na niego przyjdzie pora :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory ze wszystkich olejów jakie używałam ten sprawdza się u mnie najlepiej :)
UsuńJa też bardzo lubię ten olej, ma fajne działanie i nie zapycha tak bardzo jak inne oleje
OdpowiedzUsuńTak, to jest ogromny plus!
Usuńbędę musiała wypróbować :) obserwuje i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :) Również pozdrawiam!
Usuńfajnie, że ma szerokie zastosowanie :)
OdpowiedzUsuńTakie produkty są najfajniejsze :)
Usuńten olej to świetna sprawa!
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - zapraszam!
Do paznokci i włosów tego oleju nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńA warto :)
Usuńmuszę go wypróbować ;))))
OdpowiedzUsuńMyślę, że dobrze się sprawdzi u większości osób :)
UsuńNazwa bardzo intrygująca :) Lubię wszystkie olejki i mam nadzieję, że ten też kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńW takim razie i ten musi się u Ciebie pojawić :)
UsuńBardzo dużo dziewczyn poleca ten olejek. Jak dla mnie na włosy by się nie nadał, bo 30 ml to nawet na raz by mi nie starczyło. Za to na twarzy i na skórkach mógłby się dobrze spisać.
OdpowiedzUsuńA ja właśnie na włosy nie używam dużo :)
UsuńJeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńPolecam kiedyś się w niego zaopatrzyć :)
UsuńNigdy nie słyszałam o tym oleju, ale zapowiada się bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMoja cera bardzo się z nim polubiła :)
UsuńZ chęcią wypróbowałabym go na buźce :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie spróbuj, jest świetny!
UsuńMam olej z pestek malin, ale z innej firmy :) Spisuje się u mnie fajnie na twarz, na włosy jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńKiedyś na pewno spróbuję też jakiegoś z innej firmy :)
UsuńSłyszałam o tym konkretnym olejku sporo dobrego.. ale nie miałam okazji poznać się z nim bliżej :-) najbardziej ciekawią mnie jego właściwości odnoście cery.
OdpowiedzUsuńMoja cera akurat bardzo się z nim lubi:)
UsuńMam ten olejek na liście i jak już po niego sięgnę to zamierzam stosować go właśnie w pielęgnacji twarzy :)
OdpowiedzUsuńDo tego celu spisuje się najlepiej :)
UsuńJa go używałam latem, ma bardzo wysoki SPF ;) też polubiłam Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNa lato jak najbardziej :) Również pozdrawiam!
Usuńostatnio zaopatrzyłam się w olej z awokado. Jest świetny. Na ten z malin zapoluje latem. To świetny filtr:)
OdpowiedzUsuńTeż muszę spróbować oleju z awokado ;)
UsuńU mnie narazie króluje popularny olej kokosowy :) ten będzie następny!
OdpowiedzUsuńKokosowy też super ;)
Usuńbardzo lubie te firme, wszystko cudownie pachnie
OdpowiedzUsuńMuszę się przyjrzeć innym ich kosmetykom :)
Usuń