Sylveco lipowy płyn micelarny
Płyn micelarny to kosmetyk, który jest obowiązkowym elementem mojej codziennej wieczornej pielęgnacji. Ten, który Wam dzisiaj opiszę mogę z czystym sumieniem uznać, za najlepszy jaki do tej pory używałam. A mowa o lipowym płynie micelarnym od Sylveco.
Nie bez powodu Sylveco jest jedną z moich ulubionych polskich firm kosmetycznych. Mają nie tylko przepiękne dla oczu i ciała składy, ale także fantastycznie działają!
Na początku zamawiając go przez internet nie przeczytałam, że zawiera w składzie proteiny owsa, dlatego trochę bałam się, że zrobi mi krzywdę, ze względu na moją nietolerancję glutenu. Na szczęście nic takiego się nie stało.
OD PRODUCENTA
"Wyjątkowo delikatny i jednocześnie skuteczny, hypoalergiczny preparat, który dokładnie oczyszcza skórę. Zawiera ekstrakt z kwiatów lipy szerokolistnej, który wykazuje działanie nawilżające i osłaniające, zwiększa elastyczność i sprężystość oraz odporność skóry na utratę wody. Ponadto wyciąg ten polecany jest w pielęgnacji oczu, łagodzi podrażnienia i koi zaczerwienioną skórę. Delikatny składnik myjący pozwala łatwo usunąć nawet intensywny i wodoodporny makijaż. Po zastosowaniu kosmetyku skóra pozostaje gładka, czysta i świeża."
SKŁAD
Aqua, Tilia Platyphyllos Flower Extract(ekstrakt z kwiatów lipy szerokolistnej), Decyl Glucoside, Glycerin, Panthenol, Allantoin, Hydrolyzed Oats(hydrolizowane proteiny owsa), Aloe Barbadensis Leaf Extract(ekstrakt z soku liści aloesu), Lactic Acid, Phytic Acid, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid
MOJA OPINIA
Stosuję go głównie w celu demakijażu oczu, ponieważ twarz zmywam raczej olejami, ale przetestowałam go również pod tym kątem. Mogę stwierdzić, że świetnie nadaje się do usuwania makijażu obu obszarów. Moje oczy są bardzo wrażliwe, a przy tym produkcie absolutnie nie występuje żadne podrażnienie, szczypanie czy pieczenie. Bardzo dokładnie i bez zbędnego pocierania domywa każdy, nawet mocny makijaż. Koi zaczerwienioną twarz, nie wysusza. Nadaje się dla każdego typu cery, także tej alergicznej. Myślę, że większości osób ten kosmetyk przypadnie do gustu i na stałe wprowadzą go do codziennej pielęgnacji. To moja pierwsze buteleczka, ale na pewno nie ostatnia! Strasznie żałuję, że już się kończy, ale mam teraz w zapasie coś innego do przetestowania.
W internecie znajdziecie go już za ok. 13 zł. Produkt ma 200ml, nie jest to może duża pojemność, ale za takie działanie i skład jestem w stanie kupować go częściej.
Używałyście go kiedyś? Znacie płyn micelarny, który go pobije? :)
miałam, bo już zdenkowałam, bardzo fajny płyn i delikatny!
OdpowiedzUsuńwww.makeupwithbella.com ;)
Dokładnie tak :)
UsuńOd dawna obiecuję sobie, że wypróbuję kosmetyki Sylveco jednak póki co pozostaje to w fazie planów :) Może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńMają naprawdę fajne i nie drogie produkty :)
UsuńBardzo ciekawy produkt :) muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
UsuńMoje oczy też są bardzo wrażliwe. Myślę że go wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie myślę, że u Ciebie też się sprawdzi ;)
UsuńMusze go wypróbować ;) Ale jak skończy się mój micelarny gigant, a nie widzę końca ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze na pewno przyjdzie pora :D
UsuńMiałam już kosmetyki tej firmy, ale akurat nie ten płyn.
OdpowiedzUsuńW takim razie warto się nim zainteresować :)
UsuńNajlepiej o produkcie świadczy to, że żałujesz, że się kończy :) Ja go jeszcze nie poznałam.
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę :) Polecam wypróbować!
UsuńUwielbiam kosmetyki marki Sylveco i Vianek <3 Ten tonik zapisuję na listę zakupów :)
OdpowiedzUsuńI ja, są rewelacyjne :)
UsuńMiałam kiedyś, ale coś mi zapach nie pasował. Chociaż może jeszcze powrócę :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie zapach jest delikatny, ale wiadomo to kwestia gustu :D
UsuńBardzo fajnie, że radzi sobie z makijażem i jednocześnie nie podrażnia oczu, muszę się nim zainteresować :)
OdpowiedzUsuńTak, dla mnie to dwie najważniejsze cechy :)
UsuńBardzo go lubiłam, zużyłam kilka opakowań :)
OdpowiedzUsuńNie dziwie się :D
UsuńNie miałam go ale nabrałam na niego ochoty :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że większości osób podpasuje :D
UsuńNa pewno po niego sięgnę i wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto :)
UsuńWarty wypróbowania ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak najbardziej :) Również pozdrawiam!
UsuńNie używała, ale jestem zwolenniczką płynów micelarnych więc to produkt, który kupie !
OdpowiedzUsuńW takim razie to coś dla Ciebie :)
UsuńCzytałam o nich sporo pozytywów wiec chyba jest wart uwagi ;)
OdpowiedzUsuńJa chyba nawet nie spotkałam się z żadną negatywną opinią na jego temat :)
UsuńNie miałam ale firmę bardzo lubię :-)
OdpowiedzUsuńPrzy najbliższej okazji wypróbuj! :)
UsuńNie miałam jeszcze tego produktu, ale firmę znam i lubię. Najbardziej uwielbiam pomadkę peelingującą :)
OdpowiedzUsuńO tak, pomadka jest ekstra! :)
UsuńZużyłam 2 opakowania, dobry i ciekawy produkt. Stosowałam do demakijażu całej twarzy.
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetyczne-eksperymenty.blogspot.com/
U mnie też na pewno będzie ich więcej :)
UsuńNa pewno w końcu go wypróbuję, ale lista kosmetyków Sylveco i Vianka jest u mnie tak długa, że nie wiem kiedy to nastąpi:)
OdpowiedzUsuńOj nie dziwie się, ja też chętnie przetestowałabym jeszcze sporo ich produktów :)
UsuńJa lubię micela z Garniera, z sylveco nie miałam jeszcze, ale bardzo lubię ich kosmetyki i jestem fanką ich żelu do twarzy, kremu i pomadki peelingującej - to moje 3 hity :)
OdpowiedzUsuńKiedyś też używałam Garniera, niestety skład ma średni, ale fakt działa super ;) Pomadkę też bardzo lubię!
UsuńNie miałam jeszcze tego płynu micelarnego.
OdpowiedzUsuńWarto go mieć na uwadze :)
Usuńmiałam ten płyn i jeszcze kiedyś zamierzam do niego wrócić, bo uważam, że jest to bardzo fajny kosmetyk.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
UsuńCzuję, że sprawdziłby się u mnie bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńNic tylko testować!:D
Usuńmyślę że na pewno wypróbuję, dziękuję za post. Przy okazji zapraszam również do siebie - https://kahsdesign.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPróbuj! :)
UsuńNie używałam go nigdy :)
OdpowiedzUsuńPolecam, naprawdę super produkt :)
Usuńnie używałam, jakoś kupuję ciągle tylko płyn micelarny z garniera :D
OdpowiedzUsuńGarnier działa fajnie, ale skład ma nie za ciekawy :(
Usuńuwielbiam herbatę z lipy, a zatem i płn z chęcią bym przygarneła
OdpowiedzUsuńA ja herbatki nigdy nie próbowałam :)
Usuńbardzo go lubie :)
OdpowiedzUsuńSuper!:D
UsuńChętnie go wypróbuję.
OdpowiedzUsuńNa pewno po niego sięgnę, ale obecnie mam za dużo mleczek i miceli;p
OdpowiedzUsuńSpokojnie, przyjdzie i czas na ten :D
UsuńJest na mojej liście płynów micelarnych do wypróbowania więc z pewnością go kupię a Twoja opinia jeszcze bardziej mnie w tym utwierdziła:)
OdpowiedzUsuńCiesze się w takim razie :)
UsuńDawno nie miałam nic od Sylveco :) chyba czas go kupić, to już któraś recenzja która mnie zachęca
OdpowiedzUsuńWłaśnie zauważyłam, że sporo dziewczyn go poleca :)
UsuńBardzo miło go wspominam, choć cena mnie nie przekonuje do natychmiastowego ponownego zakupu :) Pewnie kiedyś kliknę go ponownie, ale na co dzień wolę Garniera lub poznaną niedawno niebieską nawilżającą Bielendę :)
OdpowiedzUsuńNo ja wolę wydać kilka groszy więcej i mieć kosmetyk z dobrym składem :)
UsuńW końcu muszę wypróbować coś tej marki :) ten płyn wydaje się idealny na pierwszy raz :)
OdpowiedzUsuńTak, myślę, że się nie zawiedziesz :)
Usuńja również byłam z niego zadowolona. To bardzo dobry ale delikatny płyn. Zdecydowanie bardziej opłaca się go kupić niż np wodę micelarną L'oreal, która jest w podobnej cenie i ma chemiczny skład ;-) z chęcią jeszcze do tego płynu wrócę :-)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
UsuńJeszcze nie miałam, a w Internecie wszyscy się nad nim rozpływają.
OdpowiedzUsuńTo racja ;)
UsuńZawsze do niego wracam. Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńNie dziwie się, u mnie też na pewno jeszcze zagości :)
UsuńSkusiłam się na niego i już po pierwszym użyciu jestem bardzo zadowolona z działania. Nie podrażnia oczu co jest najważniejszym kryterium podczas oceny miceli. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDokładnie, też zawsze patrzę przede wszystkim na to, czy nie podrażnia ;) Pozdrawiam!
Usuń